Image default
BranżoweFelietony

Pociąg vs Autobus

Tabor

Skoro jak już pisałem mam sentyment do kolei, to zacznijmy od niej.

Kolei

Tak naprawdę przez wiele lat aż do wejścia do unii europejskiej, na naszych torach trwałą powolna erozja i degradacja kolei. Pociągi starzały się, a widoku na nowoczesne i pachnące nowością składy były nikłe. Pojawiły się fundusze unijne oraz dostaliśmy organizację EURO 2012 wraz z Ukrainą i dzięki temu coś drgnęło na kolei. I tak powrócił pomysł zakupu elektrycznych zespołów trakcyjnych Pendolino. Tak, dobrze czytacie, powrócił, ponieważ pod koniec XX wieku były pierwsze przymiarki. Pisałem o tym w tym tekście -> ETR 610 Pendolino.

Zobaczmy, czym dysponuje.

Najbardziej prestiżowym i najdroższym pociągiem jest właśnie wspomniany skład ETR 610, czyli w polskim oznaczeniu ED250 Pendolino. Pociąg naprawdę komfortowy.

Największymi zaletami tego pociągu jest komfort akustyczny. Praktycznie nie słyszy się i nie czuje, że jedziemy nawet z prędkościami 200 km/h, a być może w przyszłym roku nawet większymi na Centralnej Magistrali Kolejowej. Pendolino do dziś ma swoich hejterów, którzy wytykają, że można było zakupić polski pociąg i przytaczany jest w argumentach ten pociąg.

ED161 Dart produkcji Bydgoskiej PESY. Pociąg niestety równie kontrowersyjny co Pendolino. Według wszelkich dostępnych informacji składy te cieszą się wątpliwą reputacją najbardziej awaryjnych. Choć PESA wraz z PKP Intercity ogłosiła wskaźniki dostępności na poziomie 99%. Projekt „Polskiego Pendolino” jest naprawdę ciekawy i nie mogę się przyczepić. Może się podobać, ale zbyt krótki czas od zrobienia projektu do wdrożenia do eksploatacji daje nam niestety wyniki w postaci pewnych niedopracowanych elementów (obiecałem sobie, że nie będę krytykował już PESY, ale niestety codziennie coś wyskakuje, choć nowy ELF2 zapowiada się bardzo ciekawie, a o szynobusach mogę jak na tę chwilę mówić jedynie dobrze).

Kolejnym flagowym pojazdem w dyspozycji PKP InterCity jest Stadler Flirt3.

To jeden z ostatnich razem z DART-em zakupów PKP IC. Pociąg wyprodukowany w kooperacji Stadler Polska z Nowosądeckim NEWAGiem. Bardzo udana i wygodna konstrukcja, sprawdzona przez wielu przewoźników w Polsce i nie tylko. Moją relację znajdziecie tutaj -> Flirt z Flirtem3.

Pozostały tabor to pojedyncze zakupy lokomotyw spalinowych Gama, elektrowozów EuroSprinter Siemensa oraz pojedynczych wagonów. Obecnie w trakcie realizacją są przetargi na kompleksowe modernizacje popularnych lokomotyw EU/EP07, EP09, EU/EP08 oraz modernizacje wagonów.

Tyle o PKP Intercity kolejnymi przewoźnikami zajmiemy się zbiorowo, ponieważ mają ze sobą wiele wspólnych rzeczy.

 

Przewoźnicy Samorządowi, jak i PolRegio mają znacznie lepszą ofertę taborową niż PKP InterCity. PolRegio może na tę chwilę ma w swojej bazie taborowej nieco starszych jednostek, ale tak także i tutaj trwa wielki program wymiany taboru. Najlepszą sytuacją, jeśli chodzi o tabor, mają Przewoźnicy Samorządowi, którzy w 90% dysponują nowym, świeżo wyprodukowanym taborem. Co prawda kolej ma obliczone inne standardy, jeśli chodzi o długość eksploatacji niż przewoźnicy drogowi, ale zwykle w krajach bardziej rozwiniętych od nas tabor wymienia się co około 30 lat, ale przez cały okres jest on cały czas modernizowany. U nas dopiero się to zmienia. Przez lata władze patrzyły na kolej przez pryzmat zła koniecznego i był marginalizowany. To tylko mały wycinek bogatej oferty. Pominąłem tabor TLK.

Przyjrzyjmy się czym wożą nas przewoźnicy autokarowi czyli

Autobusy

Tutaj mamy naprawdę szerokie spektrum i niestety jak to w Polsce bywa, są przewoźnicy i „dziad trans”. Zacznijmy od początku. Tak samo, jak na kolei tak i w przewozach autokarowych potrzebny był mocny impuls w postaci pojawienia się konkurencji. Pamiętam jak lata temu, do Polski wkroczył National Express pod marką Polski Ekspres i niestety pomimo ambitnych planów pokonały go stare PKS. Sytuacja nie zanosiła się ku lepszemu, a na drogach królował tabor, który niejednokrotnie był już pełnoletni. Na drogach zaczęły królować busy przerobione z dostawczaków i nie miały nic wspólnego z komfortem. Z biegiem lat i po wejściu do Unii tabor polskich przewoźników był i jest sukcesywnie odmładzany. Największym impulsem do zmian na rynku było pojawienie się Polskiego Busa. Pokazał on, że można zarobić na utrzymanie nowego taboru. W 2011 roku wszedł na Polski rynek, oferując nowe autokary z wyposażeniem, niespotykanym nawet do tej pory (miejsca do osób niepełnosprawnych poruszających się na wózkach inwalidzkich).

Zobaczmy wiec, czym wożą nas przewoźnicy autobusowi. Prezentację zaczniemy od najbardziej komfortowych autokarów jeżdżących po polskich drogach. I tak dzięki Polskiemu Busowi na naszych drogach stał się coraz bardziej popularny VanHoll.

 

Na zdjęciu autobus Vanholl Astromega. W Polskim Busie dosyć gęsto są usytuowane fotele i przez to osoby wysokie mogą odczuwać dyskomfort, ale ten Belgijski producent autobusów produkuje jedne z najwygodniejszych na świecie. Mówi się, że najlepsze autobusy to Vanholl i Setra potem długo nic i reszta. Skoro jesteśmy przy Setrze, to w Polsce najczęściej spotykane są autobusy serii 400 czy to w wersji HD, czy HDH oraz MD. Międzynarodowy przewoźnik i do niedawna lider w tej branży Sindbad używa także Setry 431 DT piętrowej wersji. Mnie cieszy, że coraz więcej przewoźników inwestuje w nowe Setry serii 500 na linie dalekobieżne i tak w Voyagerze można spotkać wersje 515HD.

oraz 519 HD

Z kolei Inter zakupił wersje 516 HD.

Tak prezentują się najbardziej komfortowe autobusy spotykane na Polskich drogach. Bardziej popularnymi autobusami na liniach dalekobieżnych są Mercedesy Tourismo.

Zarówno wersje dwu, jak i trzy osiowe. Model ten jest obecnie najczęściej spotykany na liniach dalekobieżnych. Kolejnym popularnym autobusem jest Irizar I6.

Kolejnym modelem, jaki spotkamy u wielu przewoźników to VDL.

Stawkę popularności zamyka MAN.

Jest jeszcze sporo starszego typu taboru takich marek jak Autosan, Renault itp. Sporo jednak po Polsce jeździ busów.

Jednak nie ma co porównywać taboru kolejowego jako jeden do jeden, ponieważ łatwiej jest kupić autobus i znaleźć dla niego zastosowanie, niż zakupić pociąg. Drugą sprawą jest to, że za cenę jednego pociągu kupimy kilka autobusów.To zestawienie taboru miało, wprowadzić Was do dalszej części tekstu.

Zobaczmy porównanie cen połączeń.

początek <..> porównanie cen.

Podobne Wpisy

Co zrobić, gdy opóźnienie pociągu pokrzyżuje nam plany?

Okazje Podróżnika

Jak się podróżuje LEO Express…

DJ Czas

Nowa siatka połączeń FlixBusa

Okazje Podróżnika