Podczas nocnych podróży najczęstszy widok to śpiący ludzie na siedząco, lub w nie naturalnych pozycjach. W pociągu nie musi tak być, można jechać z jednego miejsca na drugie i się wyspać. Zapraszamy do Wagonu Sypialnego…
Choć PKP Intercity mocno ograniczyło ofertę pociągów nocnych wyposażonych w wagony do spania, to jednak jest to cały czas ciekawa alternatywa dla drogiego samolotu. Może nie czas przejazdu a komfort dotarcia na odległy koniec kraju wypoczętym i zrelaksowanym. Największą popularnością połączenia te mają w weekendy oraz w wakacje czy ferie. Zapytacie dlaczego? A to z prostej przyczyny, jedziemy w nocy komfortowo, śpimy w pozycji leżącej i nie męczymy się szukając pozycji do snu.
Wagony z miejscami do spania dzielimy na dwie kategorie na Sypialny oraz Kuszetka. Czym się różnią te wagony?
Przede wszystkim ceną oraz standardem. W wagonie sypialnym mamy maksymalnie mamy 3 łóżka w przedziale a w Kuszetce do 4 do 6 łóżek. Ponad to mamy w wagonie sypialnym komplet pościeli. W obu przypadkach nad naszym komfortem i bezpieczeństwem czuwa steward zwany sleepeingowy.
O to jego miejsce pracy.
Na górnej półce ma zapis monitoringu, radiotelefon do komunikacji z drużyna konduktorską interkom i inne panele kontrolne. na przez całą szerokość przedziału ma swoje miejsce do leżenia lub siedzenia. z drugiej strony przedziału ma kącik kateringowy.
Gdzie możemy zamówić sobie kawę, herbatę, jakieś przekąski osobno płatne (nie wliczone w cenę biletu) nad drzwiami ma panel kontrolny oświetlenia, wentylacji i głośnik.
Zanim wsiądziemy i położymy się wygodnie w naszym przedziale, nasz bilet zostaje sprawdzony właśnie przez stewarda i zostaje on u niego do końca naszej podróży. Jest to spowodowane tym że steward nas powiadomi że zbliżamy się do naszej stacji końcowej i obudzi w razie potrzeby.
Świeżo zmodernizowane wagony sypialne, są naprawdę dobrze wyposażone. Wagony zostały dostosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych. Wejście posiada rampę najazdową dla osób poruszających się na wózku.
Zaraz przy wejściu, za toaletą jest przedział specjalnie przystosowany dla potrzeb osób niepełnosprawnych. Mamy tutaj szerokie drzwi, łóżko jest wyposażone w poręcze za pomocą, których może wygodnie przemieścić się z wózka, czy podnieść się.
Jak widzicie na zdjęciu do mamy tutaj także oparcia na których możemy sobie spokojnie usiąść i np poczytać książki, zjeść coś na składanym stoliczku. mamy tutaj także przycisk sos oraz dźwignię hamulca awaryjnego. dodatkowy panel sterujący oświetleniem i wentylacją w przedziale.
Przedziały różnią się od siebie w zależności czy mamy do czynienia z kuszetką, czy z wagonem sypialnym oraz od firmy, która modernizowała wagon.
Skoro jesteśmy przy udogodnieniach dla osób niepełnosprawnych przejdźmy do ubikacji. Tutaj w zmodernizowanych wagonach doszło do rewolucji. I to bardzo dużej pojawił się prysznic
a cała toaleta jest duża i przestronna tak aby osoby z ograniczonymi możliwościami ruchu, mogły z niej swobodnie korzystać.
Ok idziemy do przedziałów pasażerskich. Kuszetki
Jak widzicie mamy tutaj w przedziale 6 łóżek 3 z prawej i trzy z lewej. Na zdjęciu jest kuszetka po modernizacji. Na wyposażeniu pasażer w cenie biletu otrzymuje poduszkę i koc bez pościeli. W wagonie sypialnym przedział wygląda tak
Tutaj mamy złożone łóżka
Po rozłożeniu wygląda to tak
W przedziale mamy szafki wraz z umywalką
Kran jest chowany w szafce przy oknie
z drugiej strony jest szafka na ubrania
oraz wysuwana drabinka pomagająca w dotarciu na górne łóżka
W kuszetach drabinka jest przekładana
Jak widać podróżowanie w takich warunkach jest naprawdę komfortowe, ale można jeszcze spotkać starsze wagony
ale równie wygodne.
Podróżowanie koleją z roku na rok staje się coraz wygodniejsze. Nowoczesne składy wypierają stare wysłużone jednostki. Wagony są poddawane regularnym modernizacjom i są coraz bardziej komfortowe. Tak samo jest z wagonami z miejscami do spania. Także tutaj mamy coraz większy komfort. Niestety jest też łyżka dziegciu. Pociągów z wagonami sypialnymi jest coraz mniej choć w tym rozkładzie jazdy kilka wróciło, ale w porównaniu z latami świetności jest to mały procent tego co było. Mam nadzieję, że nie dojdzie do tego jak w Niemczech gdzie koleje niemieckie zrezygnowały z pociągów nocnych i kompletnie skasowały wagony sypialne. W Anglii także nie ma wagonów sypialnych, za to na wyspach z powodzeniem działają linie autobusowe z autobusami sypialnymi. Niedoścignionym wzorem pociągów hotelowych jest Orient Express, który teraz jest już pociągiem turystycznym, ale wiele można przeczytać o luksusach i kuchni tego połączenia. Legendarny Orient Express łączył Paryż z Istambułem. Dziś jest to wielka atrakcja turystyczna, na którą bilety kosztują kilka tys euro.
Ale w użyciu przez Polskie Koleje Państwowe nie tylko były wagony sypialne, ale także salonki. Na koniec kilka ujęć salonki Bieruta, która na co dzień stacjonuje w Skansenie w Chabówce.
Ten najbardziej luksusowy wagon był do dyspozycji władz państwowych w PRL
Posiadał kilka sypialni, salę konferencyjną i gabinet
Mam nadzieję że w tym roku uda mi się zrobić lepsze zdjęcia tego wagonu.
Pozdrawiamy
Stanisław wraz z ekipa Okazji Podróżnika