Przez ostatni czas na Małopolskim Dworcu Autobusowym w Krakowie trwała rozbudowa. Zapraszamy do zapoznania się z nowościami na MDA…
W 2015 roku rozpoczęła się rozbudowa jednego z największych węzłów komunikacyjnych w Polsce. Pierwotnie nowe stanowiska miały być oddane w wakacje 2016 roku przed Światowymi dniami młodzieży. Niestety nie udało się z różnych przyczyn dotrzymać terminu. Nie mniej z półrocznym poślizgiem 25 lutego oficjalnie ruszyła nowa odsłony górnej płyty. Niestety to nie oznacza końca remontów w najbliższym czasie, planuje się rozbudowę budynku dworcowego o kilka kondygnacji. Powstanie tam hotel oraz część biurowa. No dobra zobaczmy, jak wygląda teraz dworzec MDA.
Zacznijmy od dolnej płyty. Tak się składa, że najczęściej tutaj zaczynam i kończę swój pobyt na Krakowskim dworcu. Tutaj na dolnej płycie powstały dwa dodatkowe stanowiska.
Jak widać stanowiska D19 i D20 raczej będą dla małych autobusów i busów. Choć przy D19 spokojnie może stanąć dłuższy autobus.
Postój jednak bardziej tym miejscu według mniej jest dla wysadzania niż wsiadania pasażerów. Wiąże się to z ciasnym nawrotem w kierunku wyjazdu. Niejednokrotnie widziałem, jak autobusy miały problem z manewrami, by zmieścić się, a już najwięcej problemu mają autobusy dłuższe trzy osiowe. Jest to na tyle ciasne miejsce, że jeśli stanie na D20 autobus, to reszta będzie miała problem z przejazdem dalej. Sprawę ma ułatwić przebudowa stanowiska D6 na przelotowe, zobaczymy, jak wyjdzie to w praktyce. Z nowych stanowisk ucieszą się pasażerowie, którzy mają szybką przesiadkę na pociąg. Stąd mamy skrócona drogę dotarcia na dworzec PKP.
Kilka schodków i jesteśmy na wysokości antresoli dworca Kraków Główny, ale o tym za chwile. Dla pasażerów z większym bagażem i osób niepełnosprawnych jest obszerna winda.
Winda ta także prowadzi na parking, ale o tym będzie dalej. Wchodzimy po schodkach na górę i po lewej stronie mamy dojście do tunelu Magda oraz szereg pawilonów i wyjście na miasto.
Mnie zastanawia zasadność zrobienia tych pawilonów, to jest miejsce, gdzie umówmy się, nie spodziewajmy się tutaj dużych potoków ludzkich i nie bardzo wiem, co można by było otworzyć w tym miejscu, bo czynsz można spodziewać się, będzie spory. Mała gastronomia może, ale to i tak nie ma zbytnio racji bytu. Popatrzmy na Kraków Główny który, przy dużych potokach ludzkich ma sporo niewynajętych przestrzeni. Przykładem może być to, że nie przetrwał projekt 88 th Street. Nie przetrwał pomimo naprawdę smacznej i dobrej oferty. Taki sam los podzielił WARS. Na antresoli PKP Kraków Główny też mamy miejsce do wynajęcia i nikt się nie kwapi. Nawet PKP InterCity zrezygnowało z saloniku VIP. No nic, zobaczymy, co będzie dalej. Tędy dojdziemy także do wyjścia na miasto. Z prawej strony mamy wejście na dworzec kolejowy.
Jak już wspomniałem, wchodzimy tutaj na antresole, z której dostaniemy się na perony kolejowe tylko za pomocą wind. OK my jedziemy windą na samą górę.
Poziom +2 to najwyższy obecnie punkt dworca MDA. Dzięki tej rozbudowie w końcu możemy wygodnie odwieźć znajomych czy rodzinę na autobus. Dworzec autobusowy w końcu ma dostęp do wygodnego parkingu nad peronami kolejowymi.
Na dół pasażerowie, jak i z dolnej płyty mogą udać się na górną płytę za pomocą windy, a także klatki schodowej.
Ale uwaga z dołu ta klatka jest schowana i nie ma oznakowania, to te drzwi pomiędzy wejściem do windy i wyjściem na antresolę.
Za to wyjście jest dobrze oznakowane.
Wchodzimy na poziom 0, gdzie jest płyta górna.
Wejdźmy na nowe perony MDA.
Po rozbudowie górnej płyty powstało dodatkowych sześć stanowisk odprawy pasażerskiej. Trzy wjazdowe i trzy przelotowe, choć pierwotnie wszystkie stanowiska miały być wjazdowe, przez co byłoby ich siedem lub osiem. Stanowiska G17 – G19 są już dobrze znane pasażerom, ale tutaj jest też dość ciasno.
W przypadku kiedy z jednej i z drugiej strony staną autobusy trzy osiowe np. VanHool Astromega od Polskiego Busa, może się pojawić problem z manewrowaniem reszty autobusów i dojedzie do zablokowania dworca. Tak wiem, to jest wariant pesymistyczny, ale jakże możliwy. Kiedyś w tych miejscach parkowały autobusy, ale z powodu przebudowy dworca i skarg na utrudnione manewry zostały wycofane z płyty dworca.
Ok wracamy do teraźniejszości. Zostały nam ostatnie trzy stanowiska. Są one przelotowe.
Architekt planujący rozbudowę nie popisał się zbytnio. Tak wiem mam wiele, do zarzucenia i pewnie pojawią się głosy, że się nie znam. Ok sami powiedzcie, co widzicie.
Jeśli planista się pomyli i zrobi dla stanowiska 15 późniejszy odjazd niż z 16, to ten drugi ma problem, albo czekać, albo wycofywać się co nie jest takie proste. Przelotowe stanowisko ok, ale tak byśmy mogli wyminąć autobus przed nami. Są różne sytuacje od opóźnienia po awarie sprzętowe, a jeszcze jak na stanowisku 14 będzie autobus, to przyblokuje możliwość wycofania się. Wiem, czepiam się, ale przy tak zatłoczonym dworcu wszystko jest możliwe. Fakt faktem sama rozbudowa i funkcjonalność będzie to działało, ale ma wiele niestety wąskich gardeł, które mogą stworzyć wiele problemów.
Podsumowanie
Rozbudowa dworca MDA była potrzebna. Cieszy mnie fakt, że przepustowość dworca wzrosła. Podczas planowania wzięto, jak widzę szereg uwag dotyczących skomunikowania dworca z parkingiem. Teraz nie trzeba krążyć po dworcu PKP i dopiero iść na dworzec MDA co dla pasażerów z górnej płyty było dość kłopotliwe. Teraz wchodzimy do windy i jesteśmy na górnej i dolnej płycie. Kolejnym udogodnieniem jest szybki dostęp z peronów kolejowych dzięki tunelowi Magda, antresoli, które dołączyły do głównego skomunikowania poprzez centralny tunel Krakowa Głównego. Dolna płyta zyskała tak naprawdę dwa stanowiska do wysadzania pasażerów. Dzięki temu pasażerowie w bardziej komfortowy sposób. Mankamentami są niestety miejsca manewrowe dla autobusów. Tutaj było ciasno i jest, a nowe stanowiska nie ułatwiają zbytnio pracy kierowcy. Niestety tego nie da się zmienić, nie równając dworca z ziemią. Mimo tego, że te wąskie gardła występują to dobre planowanie ruchu na dworcu i nie powinno dochodzić do problemów z przejezdnością dworca. Jest kilka sytuacji w roku, które spowodują, że obsługa dworca stanie się koszmarem, ale one i tak już wcześniej występowały i obsługa dworca ma przetestowane już na sobie chyba wszelkie worst case scenerio z wizytą Wardęgi na czele.
Martwią mnie pawilony do wynajęcia na dole, bo te na górnej płycie będą miały racje bytu. Te dolne no niestety nie widzę dla nich zagospodarowania, może np. dla przewoźników, ale wtedy gdzie zostawić autobus na dworcu, by z nich skorzystać? Pożyjemy, zobaczymy. Cieszy jednak fakt, że udało się coś jeszcze wygospodarować, by powiększyć dworzec. Dajmy czas na rozwój sytuacji. Co ciekawe jak już pisałem to nie koniec rozbudowy. Pojawią się kolejne kondygnacje dworca, a w nich będzie część biurowa, handlowa i hotel. To fajne rozwiązanie dla pasażerów, którzy mają w środku nocy przesiadkę, zawsze te kilka godzin snu więcej.
Ja dalej będę krążył w oczekiwaniu na swoje połączenia i myślę, że będzie ciąg dalszy tego wpisu, a moje paplanie tutaj się zdezaktualizuje. Mam taką nadzieję, że jak to wszystko ruszy pełną parą, będę miał co pisać i odszczekiwać swoje uwagi. Piszę to z pozycji otwarcia i znajomości dworca MDA. Chciałbym, aby w końcu wyjaśniła się i ruszyła przebudowa dworców w Nowym Sączu i Zakopiańskiego.
Ja dotarłem do takich wizualizacji tych dworców.
Zakopane
Nowy Sącz
Wizualizacje są naprawdę fajne i obiekty zapowiadają się bardzo ładnie. Parę dni temu pokazano także wizualizacje nowego dworca PKP Zakopane.
PKP Zakopane
Obyśmy szybko doczekali realizacji tych projektów. Tego sobie i Wam drodzy czytelnicy życzę na koniec tego wpisu
Pozdrawiam i zapraszam do lektury kolejnych wpisów
Stanisław | Okazje Podróżnika.