Ostatnio trafiłem przypadkiem dwa ciekawe miejsca pierwsze to Pizzeria 105 Nowy Targ, a drugie w Warszawie…
To była sobota 20 maja kiedy to nie zdążyłem na wcześniejszego busa, więc poszedłem coś zjeść. Mój wybór padł na dobrze znanego mi Rumcajsa. Idąc ulicą Ogrodową, poczułem kuszący zapach. Postanowiłem zaryzykować i wejść do środka
Pizzeria 105 Nowy Targ
Idąc ulicą, możemy bardzo łatwo przegapić ten lokal, który i tak jest nieco schowany i na uboczu. Jednak jeśli zrobimy głęboki wdech, nasz nos doprowadzi nas na ulicę ogrodową 73. Przez dużą szklaną ścianę naszym oczom ukaże się piec do pizzy, kilka stolików i ław stylizowanych na retro
Jak prezentuje się środek zobaczycie na końcu w filmie z Pizzeria 105 Nowy Targ
Przejdźmy do jedzenia.
Pizzeria 105 Nowy Targ – co jadłem?
Na przystawkę zamówiłem Bruschettę
Czyli bagietka czosnkowa z białą mozzarellą, ziołami, ruccolą i szynką długo dojrzewającą. Nie powiem, jestem przyzwyczajony do innej kompozycji, ale tutaj było całkiem ok. Nawet smaczne. Chrupiąca dobrze wypieczona bagietka delikatnie chrupała, a dodatki pozwoliły na delektowanie się smakami, bez większych dominacji. Szynka dojrzewająca była dobrej jakości.
Następnie weszła sałatka cezar z kurczakiem
Tutaj było całkiem przyzwoicie, spora ilość sałaty, ale także dodatków nic nie dominowało, no może do sosu bym się przyczepił był zbyt gęsty i majonezowaty. Spora ilość pomidorów koktajlowych oraz kurczaka do tego grzanka czosnkowa. Spora porcja wraz z bruschettą spowodowały, że mój przepastny bęben był pełny i pojedzony, a przede mną jeszcze makaron.
Tutaj nie było już tak różowo.
Jak nazwa wskazuje, nie była to oryginalna carbonara, ale wariacja na jej temat
Makaron był lekko wysuszony, czyli wygląda na to, że był podgrzewany, sos śmietana, jajko ser dojrzewający był smakowo ok, ale nie był jakoś wybitny, taki typu fast food zjeść w miarę smacznie, ale nie robił efektu wow. Spora ilość boczku plus pomidorki ratowały sytuację.
Ogólnie było smacznie i nie mogę się zbyt czepiać, ale nie było to wybitne jedzenie. Jednak nie żałowałem, że nie dotarłem do Rumcajsa (Sorry Krzysiu innym razem wdepnę na żurek i dewolaja)
Zapraszam do recenzji video
Ogólnie jak na sieciówkę nie jest źle, nie wiem, jak jest w innych lokalach, ale w Nowym Targu można zjeść. Nie jest to wybitna kuchnia, ale jest zjadliwa, a to jest najważniejsze kiedy człowiek głodny
Poniżej fanpage Pizzeria 105 Nowy Targ
Zapraszam dośledzenia moich profili social mediowych
Zapisania się do newslettera
Trzeba wkrótce zaktualizować ten wpis – Gdzie zjeść w Krakowie