Jeszcze dobrze nie rozbrzmiały dzwonki w szkołach, a studenci maja jeszcze wakacje my na Okazjach Podróżnika powoli myślimy już o sezonie zimowym…
Podczas ostatnich targów Tour Salon w Poznaniu – bardzo serdecznie zapraszano mnie do odwiedzenia Austrii. Osobiście uwielbiam jeździć na nartach, a ostatnie zimy w Polsce niezbyt pozwalają na białe szaleństwo. Są oczywiście stoki narciarskie sztucznie śnieżone, ale to nie to samo jak naturalna pokrywa śniegowa. Niestety – albo stety najpiękniejsze nasze trasy narciarskie nie mają systemów naśnieżania (mowa tutaj o Kasprowym Wierchu), a inne są oblężone przez turystów. Ogólnie rzecz biorąc ciężko o dobry wypoczynek na nartach w Polsce. Stąd z zaciekawieniem podczas targów wysłuchałem Pań, które namawiały mnie do odwiedzenia Tyrolu. Chodzi mi ten pomysł cały czas po głowie, a skoro skończyły się wakacje czas pomyśleć nad propozycjami dla Was drodzy czytelnicy na zimę. Mamy wraz z resztą redakcji kilka planów na zimę – kto, wie co z nich wyjdzie – ale z całą pewnością postaramy się Wam podpowiedzieć, gdzie się wybrać.
Pierwszą zimową propozycją jest właśnie Austria, Tyrol, a dokładnie region Serfaus-Fiss-Ladis. Składa się on z trzech malowniczo położonych alpejskich miejscowości.
Do dyspozycji narciarzy mamy 214 km nartostrad, z czego 80% jest sztucznie naśnieżanych, a wszystkie urządzenia wyciągowe mają przepustowość 90 000 osób na godzinę, więc nie ma praktycznie szans na kolejki pod wyciągiem.
Poniżej pełne info o infrastrukturze narciarskiej:
- 1 metro w miejscowości Serfaus
- 11 kolejek gondolowych
- 16 kolejek krzesełkowych (dwie ośmioosobowe, siedem sześcioosobowych i siedem czteroosobowych)
- 11 wyciąg orczykowy
- 29 czarodziejskich dywanów i wyciągów linowych
Tak więc każdy narciarz znajdzie coś dla siebie. Stoki i trasy są głównie na południowej wystawie, co daje nam dużo słońca i niezapomniane alpejskie widoki. Jeśli nam będzie mało tych widoków, zawsze możemy się wybrać na dwa specjalne tarasy widokowe – pierwszy to położony na wysokości 2770 metrów P1 Pezid na szczycie góry Pezid,
a drugi na wysokości 2600 m Z1 Zwölferkopf na szczycie Zwölferkopf.
Region ten jest wyposażony nie tylko we wspaniałą infrastrukturę narciarską, ale także w spora liczbę miejsc noclegowych, restauracji i atrakcji dla dzieci. Nikt nie powinien się nudzić podczas wyjazdu.
Więcej informacji znajdziecie pod tym linkiem http://sfl.tirol/2bGvSDV
Serdecznie zapraszam
Stanisław | Okazje Podróżnika
