Podczas Toruńskiego Festiwalu Smaków miałem okazje gościć w Hotelu B&B w Toruniu. Jest to pierwszy wpis recenzujący miejsca noclegowe na Okazjach Podróżnika. Zapraszam do mojej subiektywnej oceny tego obiektu….
Dlaczego subiektywnej a nie obiektywnej, ano dlatego, że każdy z nas ma swoje upodobania, czy to w jedzeniu, czy to w odpoczynku. Dla każdego z nas ważne jest co innego, stąd subiektywna ocena, ale zasada jest prosta jeśli kilka opinii jest zbieżnych w temacie to znaczy że coś jest na rzeczy.
No dobra tyle tytułem wstępu. Do Torunia przyjechałem dziennym kursem z Krakowa do Ustki w A.D EuroTrans wykonywanym wraz z firmą Płomiński (recenzja tego połączenia pojawi się niebawem). Hotel B&B jest w bliskim sąsiedztwie dworca autobusowego, dzięki temu nie trzeba biegać po mieście i szukać. Dokładnie jest jakieś 400m od dworca. Usytuowanie w ścisłym centrum miasta to jego dodatkowy atut.
Budynek jest w kształcie litery L na dole są sale konferencyjne oraz jadalnia,pokoje usytuowane na trzech piętrach. Hotel jest zaprojektowany tak aby był dostępny dla osób z ograniczeniami ruchowymi. To bardzo ważna rzecz by ludzie poruszający się o kulach, czy na wózku mieli dogodne miejsce wypoczynku i mieli możliwość wyjścia z domu. Pierwsze co nam się rzuca w oczy po wejściu do budynku to przestronne lobby z całodobową recepcją.
W lobby znajdziemy tez mały dobrze wyposażony sklepik, ogólnodostępny ekspress do kawy stolik z prasą, a na recepcji znajdziemy dość dobrze wyposażony concierge. Sympatyczna obsługa i jakość obsługi sprawiają, że obiekt zebrał całkiem pokaźną liczbę nagród. Osobiście poczułem się jak w domu. Swój check-in rozpocząłem około godziny 18:20 zameldowałem się i dostałem kartkę z numerem pokoju i kodem do zamka szyfrowego (osobiście wolałbym kartę magnetyczną, ale po bojach z kartą w innym hotelu doceniłem ten zamek). Pokój mój miał numer 224 i był do strony ulicy gdzie miałem widok w kierunku starówki oraz dworca.
Po wstukani na klawiaturze kodu wejściowego dostałem się do przestronnego pokoju z jednym olbrzymim łożem małżeńskim.
Czekał na mnie czysty pachnący pokój.
Sporo miejsca w Pokoju zajmowało łóżko, które było wygodne jak dla mnie (nie lubię miękkich materacy, a tu był ok). Wyposażenie pokoju standardowe, czyli:
- łóżko małżeńskie lub dwa pojedyncze
- stolik
- szafka na ubrania
- biurko
- telefon
- telewizor
Osobiście pokój mi przypadł do gustu, ale pełen obraz będziemy mieli jak zajrzymy do łazienki
Czekał tutaj na mnie komplet ręczników (drugi dla drugiej osoby był w szafce, tak samo jak dodatkowa poduszka to lubię). Do naszej dyspozycji mamy dwa pojemniki z mydłem w płynie jeden przy umywalce, drugi pod prysznicem. Łazienka w moim pokoju była przestronna i ciekawie zaprojektowana. Nie powiem widok z tzw „tronu” był idealny do oglądania TV. Taka drobnostka, ale jakże użyteczna jak nas dopadnie zemsta faraona. Kabina prysznicowa była duża i miała naprawdę sporo miejsca. Jestem osobą sporych gabarytów i nie miałem problemu by komfortowo korzystać z prysznica. Piszę to ja osobnik, osobnik który lubi długie kąpiele w wannie. Tutaj byłem bardzo zadowolony. Także wywarło na mnie duże wrażenie poziom czystości w pokoju i łazience. Dokładnie umyta kafelki, zero jakiś przebarwień czy zacieków, pokój można powiedzieć był perfekcyjnie odkurzony a to dla osób cierpiących na alergię jest wielkim atutem.
Noc spędziłem bardzo komfortowo i spokojnie, dzięki rolecie w oknie nawet walący po oczach ekran ledowy na zewnątrz nie przeszkadzał mi w odpoczynku. Wybór programów w TV mógłby być większy, ale nie po to się jedzie w dane miejsce by telewizję oglądać. Rano zszedłem dół by zjeść śniadanie (tutaj uwaga śniadanie nie jest wliczone w cenę pokoju)
Wybór jest spory i każdy znajdzie dla siebie coś miłego do jedzenia. Uwagę trzeba zwrócić, że jakość podawanych potraw i wędlin jest tutaj na wysokim poziomie, wszystko świeże i na bieżąco uzupełniane. A tak wyglądały moje śniadania
Tak wiem na moim profilu prywatnym na FB znajomi mi już powiedzieli, że jestem żarłokiem. Smaczne i pożywne śniadanie daje nam energię na cały dzień a tutaj mi była bardzo potrzebna gdyż miałem intensywny weekend w Toruniu podczas Toruńskiego Festiwalu Smaku (relacja w osobnym wpisie)
Zwiedziłem odrobinę na tyle ile mi pozwolił czas starówkę Toruńską i zamierzam tam wrócić by dokończyć zbieranie materiału do wpisu o Toruniu.
Podsumowując Hotel B&B w Toruniu to bardzo ciekawa opcja by spędzić komfortowo czas i wypocząć po emocjonującym dniu. Można tutaj doskonale zregenerować siły. Położenie w bliskim ścisłym centrum miasta to dodatkowe atuty. Komfortowo wyposażone pokoje, smaczna kuchnia i miła obsługa powodują, że człowiek chce wracać do tego miejsca. Osobiście polecam ten obiekt pod rozwagę jeśli macie budżet przygotowany na wydatek około 150 zł ze śniadaniem. Nie jest to najtańszy nocleg, ale jeśli poszukamy to trafimy w tym hotelu na promocje i możemy taniej wypocząć.
Polecam i pozdrawiam
Stanisław | Okazje Podróżnika